piątek, 24 lipca 2009

Brodzi po wodzie

3 komentarze:

Donata pisze...

oj u nas to dużo w tym roku winniczków
bziak

Anonimowy pisze...

Oj, kapitalne zdjęcie Ci wyszło! - gratuluję.
Pozdrawiam cieplutko:))

Anonimowy pisze...

oj zeby sie tylko nie utopil;-)biedaczek