Te fiołeczki to wyrastają tak zupełnie "znienacka" między brukowaną dróżką a płytami przed domkiem.
A tytuł niebiański, bo na tej mojej małej działeczce faktycznie czuję się jak w raju. Nie mówiąc już o psiaczkach, które są tam swobodne, bez ciągłego chodzenia na smyczy. ISTNY RAJ :-))
4 komentarze:
Będę zaglądać
a jaki niebiański tytuł;-)
buziale
ale sliczne fiołeczki ::))
Te fiołeczki to wyrastają tak zupełnie "znienacka" między brukowaną dróżką a płytami przed domkiem.
A tytuł niebiański, bo na tej mojej małej działeczce faktycznie czuję się jak w raju. Nie mówiąc już o psiaczkach, które są tam swobodne, bez ciągłego chodzenia na smyczy.
ISTNY RAJ :-))
Prześlij komentarz